poniedziałek, 1 czerwca 2015

Jak zrobić cotton balls lights - DIY

Przeglądając przeróżne strony zakochałam się w tych świecących kulkach... Zastanawiałam się czy nie kupić gotowych, jednak lubiąc takie "dziubanki" zakasałam rękawy i... do dzieła! Kulki z powodu małej ilości wolnego czasu rodziły się w bólach i "na raty";) Naprawdę jest to bardzo czasochłonne, jednak dla tego efektu warto się poświęcić.

Poniżej opiszę krok po kroku jak zrobić cotton balls lights:

Materiały:
- balony - najlepiej małe okrągłe - przy większych nie formują się na kształt kuli
- nić do haftowania - ja korzystałam z 30 g
- klej do tapet - zakupiony w leroy merlin
- lampki - allegro - zasilane na baterie (chcę je wykorzystać na balustradzie balkonowej, nie biegając z przedłużaczem;))
Działamy:
1. Nadmuchany balon ( u mnie średnica ok 10 cm) owijamy dość gęsto nicią. Polecam owijać przy jakimś dobrym filmie ;)
2. Rozrabiamy klej - ja robiłam to "na oko" - za każdym razem inne proporcje, do uzyskania "glutowatej" masy. Jak pisałam wcześniej kulki robiłam na raty - co wieczór po ok: 4- 5 sztuk, klej o dziwo na drugi dzień od przygotowania nadal nadawał się do użycia. Klej nakładałam ręką, smarując nim kule.


3. Suszymy kule ok. 30 godzin:
4. Gdy nić wyschnie, przekłuwamy balon w kilku miejscach i wyciągamy.
5. Gotowe kule nakładamy na lampki. Kule często spadają z lampek, co robi się uciążliwe gdy chcemy je powiesić. Polecam podkleić je gorącym klejem  :)

A teraz... moje piękne gotowe cotton balls lights:



Później zamieszczę zdjęcia jak prezentują się na balustradzie balkonowej .


Mam nadzieję, że udało mi się was zainspirować... Czekam na efekty waszych prac :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz